
Pierwszy post na blogu to trochę jak pierwsze spotkanie. Pewnie zastanawiasz się, co tu znajdziesz, o czym piszę, czy zawartość tej strony jest warta Twojego czasu. Tymczasem ja zbieram zapiski uzbierane przez lata i zastanawiam się, czy to na pewno dobry pomysł je publikować.
Z drugiej strony, domena i serwer są wykupione już od kilku lat, a ja dotąd tylko odkładałam w czasie rozpoczęcie. Z każdym rokiem przybywało mi nowych opowieści, notatek na marginesach, zdjęć, które miały coś znaczyć, ale teraz ledwie pamiętam co. Szkoda, żeby to wszystko zalegało w szufladach, na starych dyskach czy w głowie, prawda?
Dlatego powstał NotesEm – blog, który jest dokładnie tym, co obiecuje jego nazwa: zbiorem zapisków z moich przygód, doświadczeń i (czasem bardzo przypadkowych) decyzji, które zamieniły się w całkiem ciekawe historie. Nie znajdziesz tu porad w stylu „10 rzeczy, które musisz zrobić w Paryżu” – bo ja zwykle trafiam do takich miejsc, o których przewodniki nie piszą. Znajdziesz za to anegdoty, refleksje i masę plot twistów, które podrzuca samo życie.
O czym będę pisać?
O wszystkim, co mnie zaskoczyło, rozśmieszyło albo skłoniło do zastanowienia – od różanych pól Bułgarii, przez szwedzką rzeczywistość, aż po tajskie uliczki pełne zapachów i chaosu. O ludziach, którzy sprawili, że dane miejsce stało się wyjątkowe, i o tych, którzy przypominali bardziej postacie z kiepskich komedii. O chwilach, które chciałam zatrzymać, i tych, które… cóż, chciałam jak najszybciej zapomnieć.
Dlaczego teraz?
Bo lepiej późno niż wcale. A może dlatego, że mam wrażenie, że świat dzieli się na tych, którzy żyją według planu, i takich jak ja – tych, którzy kompletnie nie wiedzą co ich czeka i ciągle lądują w dziwnych miejscach. A potem po latach budzą się z myślą: „Kurczę, to było całkiem ciekawe. Może ktoś powinien o tym przeczytać?”
Jeśli dotarłeś/aś aż tutaj, to znak, że coś Cię zainteresowało. Rozgość się, kliknij w kolejny wpis i daj znać, co myślisz. A jeśli nie znajdziesz tu czegoś, czego szukasz, wróć kiedyś – kto wie, może już za rogiem czeka historia, która sprawi, że zostaniesz.
NotesEm zaczyna się właśnie tutaj. A co dalej… zobaczymy.